Wprowadzenie:

Wyobraź sobie, że masz osobistego asystenta AI, który pisze teksty dokładnie tak, jak Ty byś to zrobił. Brzmi świetnie? Dla mnie też! Sam często tworzę treści i marzyłem, by ChatGPT stał się moim tekstowym sobowtórem. Zainspirował mnie artykuł Forbes o trenowaniu ChatGPT na swój styl pisania – założyłem więc kapelusz odkrywcy i wyruszyłem na cyfrową ekspedycję, by sprawdzić, czy to możliwe . Okazało się, że tak! Poniżej opisuję krok po kroku, storytellingowo, jak nauczyłem ChatGPT mojego stylu pisania, a potem zintegrowałem go z narzędziami Notionn8n i Postiz, by posty niemal pisały się i publikowały same. Przygotuj się na opowieść pełną przykładów i ciekawostek – zaczynajmy! 🚀

Krok 1: Daj znać ChatGPT, co kombinujesz

Pierwszy krok to wtajemniczenie ChatGPT w nasze plany. Traktuję go jak nowego członka zespołu – najpierw wyjaśniam, czego oczekuję. Dosłownie mówię mu, że chcę go nauczyć mojego stylu pisania, by później pomagał mi tworzyć teksty. Taki kontekst ustawia ton rozmowy i upewnia się, że AI rozumie zadanie. W moim przypadku napisałem coś w stylu: „Cześć ChatGPT, pomóż mi pisać artykuły na bloga w moim stylu. Najpierw przeanalizujesz próbki moich tekstów, które Ci podam. Za każdym razem pisz DALEJ, aż wkleję wszystko i powiem KONIEC. Na końcu potwierdź, że zapisałeś mój styl.” – dzięki temu jasno określiłem reguły gry . Podsumowując: powiedz ChatGPT, co chcesz osiągnąć(np. że będzie uczył się stylu z podanych przykładów), zanim przejdziesz dalej.

Na marginesie: Czemu to takie ważne? Gdy ChatGPT wie, o co chodzi, łatwiej unikniemy nieporozumień. To jak z człowiekiem – warto na starcie ustawić oczekiwania. W moim wypadku chciałem uniknąć, by AI od razu generowało treści; najpierw miało tylko słuchać i uczyć się mojego stylu . Takie wprowadzenie ustawi Cię na sukces już od początku.

Krok 2: Nakarm ChatGPT swoimi przykładami

Skoro ChatGPT jest już świadomy misji, czas na konkrety: dzielimy się próbkami własnego pisania. Wybrałem kilka tekstów, które najlepiej oddają mój styl – posty z bloga, maile, notatki. Ty też zbierz swoje najlepsze próbki (3–5 przykładów to optymalnie ). Teraz zaczyna się karmienie bestii 😄. Wklejam do czatu jeden z moich tekstów i proszę: „Przeanalizuj powyższy tekst. Jaki jest styl pisania? Zwróć uwagę na ton, głos, dobór słów, strukturę zdań.” ChatGPT potulnie czyta i wyciąga wnioski. Następnie każę mu napisać „DALEJ”, wklejam kolejny tekst i tak aż do ostatniej próbki, po której piszę „KONIEC”.

W ten sposób AI wchłania mój styl jak gąbka. Dzięki różnym przykładom poznaje rytm moich zdań, typowe sformułowania, ulubione emotki – jednym słowem mój pisarski charakter. To ważne, bo chcę, by generowane treści brzmiały jak moje i wymagały jak najmniej poprawek. Jak ujęła to jedna blogerka, chodzi o to, by ChatGPT „wyczuł groove mojego pisania” – niech złapie flow, z którym piszę na co dzień.

👉 Pro tip: Jeśli Twoje teksty są online, możesz podać ChatGPT same linki do artykułów zamiast wklejać treść. On i tak je przeanalizuje i wyciągnie esencję stylu . Ważne, by materiały naprawdę odzwierciedlały Ciebie – wtedy AI uchwyci Twój głos autorski najlepiej.

Krok 3: Ochrzcij swój styl i podsumuj go

Gdy ChatGPT pochłonie już wszystkie próbki, czas na mały test z rozumienia. Nadajemy nazwę naszemu stylowi – w moim przypadku nazwałem go roboczo „Styl KK” od inicjałów . Ty możesz nazwać swój np. „Styl Ania_2025” – co chcesz. Teraz prosimy AI: „Podsumuj proszę Styl Ania_2025 w kilku punktach bullet. Jakie są cechy mojego pisania? Zwróć uwagę na konstrukcje zdań, ton i głos.”

ChatGPT powinien wypluć listę punktów opisujących Twój styl. I to jest moment prawdy – czy faktycznie rozumie, jak piszesz? U mnie pojawiły się punkty takie jak: „Osobisty i angażujący ton, jak rozmowa ze znajomym”„Humor i luźny język, nawet przy tematach technicznych”„Zwięzła, klarowna struktura – wyjaśnienia krok po kroku” etc. Ku mojej radości opis był trafny i brzmiący jak ja ! Jeśli coś się nie zgadza, to sygnał, by ewentualnie dodać więcej próbek lub skorygować ChatGPT. Na tym etapie masz już bowiem zdefiniowany zestaw cech, które czynią Twój styl unikatowym.

Ciekawostka: Twój styl pisania to wypadkowa kilku elementów. Eksperci wyróżniają m.in. voice (Twój unikalny “głos” – czy piszesz potocznie, czy akademicko?), tone (nastawienie emocjonalne – żartobliwy, rzeczowy, sarkastyczny?), style w węższym sensie (wybór słów, długość zdań – czy piszesz kwieciście czy lapidarnie?) oraz structure (sposób organizacji tekstu – linearna opowieść czy skakanie po wątkach)  . To wszystko razem składa się na Twój literacki odcisk palca. Warto o tym pomyśleć, gdy analizujesz listę cech od ChatGPT.

Krok 4: Zapisz styl w ustawieniach (Custom Instructions)

Mamy już wypracowany profil stylu – pora wtłoczyć go ChatGPT do pamięci na stałe. Standardowo, kiedy zaczynasz nową rozmowę z chatbotem, nie zna on wcześniejszych ustaleń. Na szczęście jest opcja, by temu zaradzić: Custom Instructions, czyli własne instrukcje dla ChatGPT, obowiązujące w każdej rozmowie.

Aby to zrobić, otwieram ChatGPT (w przeglądarce lub aplikacji) i klikam swój profil/ nazwę konta w lewym dolnym rogu. Następnie wybieram opcję “Customize ChatGPT” (Dostosuj ChatGPT) . Pojawia się okienko ustawień własnych instrukcji – miejsce, gdzie mogę raz opisać swój styl pisania, a ChatGPT będzie te wytyczne pamiętał przy każdym generowaniu odpowiedzi. Innymi słowy, programuję bota, by zawsze pisał jak ja, bez konieczności powtarzania mu tego za każdym razem .

W oknie Custom Instructions widzę dwie sekcje pytań. Pierwsza brzmi mniej więcej: “Co ChatGPT powinien o Tobie wiedzieć, aby lepiej odpowiadać?” – tu mogę napisać np. „Jestem copywriterem technologicznym, lubię luźny, konwersacyjny styl z humorem, piszę w krótkich akapitach i często zwracam się do czytelnika bezpośrednio”. Druga sekcja pyta: “Jak chcesz, by ChatGPT odpowiadał?” – i tu precyzuję szczegóły stylu: np. „Używaj krótkich zdań, unikaj żargonu, ton przyjacielski ale profesjonalny, jakbym pisał do kolegi z pracy” . Zapier proponuje nawet format w punktach: Use this voice… Use this tone… itp., by upewnić się, że opiszemy każdy aspekt .

Ja wpisałem właśnie esencję punktów z poprzedniego kroku – czyli to, co ChatGPT sam podsumował o moim stylu. Dla pewności wspomniałem też, kim jestem i do kogo piszę (np. że tworzę poradniki dla początkujących programistów – to wpływa na dobór słów). Takie dodatkowe tło można dodać w sekcji „Co jeszcze ChatGPT powinien o Tobie wiedzieć?” – np. „Piszę często o produktach technologicznych dla laików” . Gdy uzupełnisz oba pola, zapisz zmiany i gotowe.

Od teraz ChatGPT będzie automatycznie brał Twój styl pod uwagę w każdej nowej konwersacji (chyba że je wyłączysz) . Nie musisz już za każdym razem przypominać mu „Hej, pisz mniej formalnie” – zrobi to z marszu. Co więcej, możesz tworzyć różne profile/podszyte boty do różnych zadań (np. osobny custom GPT do pisania żartobliwych tweetów, a osobny do oficjalnych maili biznesowych) i przełączać się między nimi jednym kliknięciem . Pełna personalizacja! 🎨

Ciekawostka: Tak dostosowany ChatGPT zaczyna brzmieć tak ludzko, że… nawet wykrywacze AI mogą dać się nabrać! Gdy chatbot dokładnie imituje Twój styl (zwłaszcza jeśli używasz funkcji Memory w wersji Plus, by zapamiętywał kontekst rozmów), jego odpowiedzi są trudniejsze do odróżnienia od tekstu pisanego przez człowieka . Oczywiście to pozytywne zjawisko – Twoje treści nie trącą „robotem”, a brzmią jak Ty we własnej osobie.

Krok 5: Moment prawdy – piszemy razem pierwszy tekst

Teraz najlepsze: sprawdzian dla naszego wytrenowanego ChatGPT. Mając ustawiony styl, proszę go o wygenerowanie czegoś konkretnego. U mnie była to prośba: „Napisz proszę artykuł na bloga o [tu temat], w stylu KK”. Miałem lekkie deja-vu czytając wynik, bo tekst brzmiał jak mój własny! Było to wręcz niesamowite uczucie zobaczyć, jak ChatGPT przekłada moje myśli (miałem szkic tematów z filmu na Instagramie) na słowa, dokładnie w tonie, w jakim sam bym to zrobił .

Oczywiście, 100% ideału nie oczekiwałem – parę drobiazgów poprawiłem, parę zdań przestawiłem. Nadal to ja jestem autorem-widmo, to ja decyduję o finalnym szlifie. Jednak jako punkt wyjścia – rewelacja. ChatGPT podsunął mi cały szkic wpisu, z moimi żartami, emotikonami i stylem bycia. To trochę jak czytać tekst napisany przez klona mojego umysłu. Ten etap to nagroda za włożoną wcześniej pracę: AI faktycznie nauczyła się, jak piszę .

Jeśli Twój ChatGPT nie trafi od razu w sedno – nie zrażaj się. Być może trzeba doprecyzować instrukcje albo dodać kolejne przykłady do treningu. To trochę eksperyment: można próbować różnych sformułowań w custom instructions, aż odpowiedzi będą „jak spod Twojej ręki” . Kiedy jednak wszystko zagra, poczujesz dreszczyk emocji – AI pisze jak Ty!🎉

Krok 6: Automatyzacja – od pomysłu w Notion do publikacji w Postiz

Skoro ChatGPT umie już pisać Twoim głosem, można pójść o krok dalej. Co powiesz na to, by posty tworzyły się i publikowały automatycznie? Tutaj do gry wchodzą Notionn8n i Postiz – trio, które zmieni Twój proces twórczy w dobrze naoliwioną maszynę. Opowiem Ci scenariusz z przyszłości (która dzieje się już teraz):

📝 Notion to nasze centrum dowodzenia. Wyobraź sobie, że w Notion prowadzisz tabelkę „Pomysły na posty”. Dodajesz tam nowy pomysł wraz z kilkoma punktami, co chcesz zawrzeć. I to wszystko – resztę zrobi automat.

🤖 n8n to otwartoźródłowe narzędzie do automatyzacji (coś jak Zapier, ale darmowe i self-hosted). Możemy w nim zbudować workflow: gdy wykryje nowy wpis w bazie Notion, wyśle te dane do OpenAI (czyli ChatGPT) z prośbą o rozwinięcie ich w pełny tekst według Twoich instrukcji stylu . Innymi słowy, n8n połączy Notion z ChatGPT i sprawi, że AI napisze za Ciebie cały artykuł na podstawie Twoich notatek! Brzmi jak magia? A jednak ludzie już tak robią – społeczność n8n chwaliła się workflowem, który co jakiś czas sprawdza stronę w Notion i automatycznie generuje z niej pełnoprawny wpis blogowy . Co więcej, taki automatyczny wpis może od razu mieć zrobione podsumowanie, listę tagów czy sekcję FAQ – to też ogarnie ChatGPT w tym samym flow . Koszt operacji? Zaledwie parę centów za wykorzystanie API OpenAI, więc praktycznie za darmo w porównaniu z Twoim zaoszczędzonym czasem.

🚀 Postiz domyka proces, zajmując się publikacją treści. To sprytne narzędzie do planowania postów na wielu platformach jednocześnie – coś jak Buffer czy Hootsuite, ale nowsze i z opcjami AI . Postiz pozwala połączyć konta na Facebooku, Instagramie, LinkedIn, X (Twitter) i wielu innych miejscach, a następnie harmonogramować publikacjejednym kliknięciem . Ma nawet własnego asystenta AI do generowania treści , ale w naszym przypadku to ChatGPT już odwalił tę robotę 😉. Wystarczy więc, że n8n przekaże wygenerowany artykuł (lub post) do Postiz poprzez API albo integrację, ustawi datę i godzinę publikacji – i możesz iść spać. Rano obudzisz się, a Twój post zostanie automatycznie opublikowany na wybranych kanałach, dokładnie o czasie. Pełna automatyzacja od pomysłu aż do posta na Facebooku czy LinkedIn – oto jest przyszłość tworzenia treści!

Zakończenie: Twój osobisty klon pisarski w akcji

Ta przygoda z trenowaniem ChatGPT nauczyła mnie jednego: z odrobiną cierpliwości i kreatywności można sprawić, że AI stanie się przedłużeniem Ciebie samego. Teraz każdy mój tekst tworzony z pomocą ChatGPT brzmi, jakbym to ja go napisał – co więcej, dzięki integracjom oszczędzam mnóstwo czasu na żmudnym publikowaniu treści. Pamiętaj jednak, że nawet najlepszy model to wciąż tylko pomocnik. Zawsze przeczytaj i doszlifuj wygenerowany tekst przed publikacją – to Ty jesteś ostatecznym autorem i sterujesz statkiem 🚢.

Na koniec powiem: warto spróbować tego cyfrowego treningu. Dla mnie otworzył on nowe możliwości – mogę żonglować pomiędzy tworzeniem wideo a tekstów na blog, a styl pozostaje spójny . Ty też możesz mieć takiego AI-ghostwritera, który zna Twój styl na wylot i pisze tak, jak chcesz. Brzmi jak przyszłość? Przyszłość dzieje się teraz. Powodzenia w treningu Twojego własnego pisarskiego sobowtóra i szczęśliwej automatyzacji pisania! ✨

Źródła: Korzystałem z doświadczeń własnych oraz porad z artykułów i społeczności (m.in. ThatLadyDev , blog Zapier , Tom’s Guide , MeshFirm , forum n8n i materiałów Postiz ), aby stworzyć ten poradnik. Wszystkie cytowane fragmenty oznaczono w tekście. Powodzenia w eksperymentach z AI! 📚🤖

Zostaw swoje dane kontaktowe — napiszemy do Ciebie w ciągu 2 dni, aby umówić się na 30 minutową darmową konsulatację

Forma pierwszego kontaktu
Klikając przycisk, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych